 Wolnosc
Miala matka syna, syna jedynego.
Chciala go wychowac na pana wielkiego.
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda.!
Jak go wychowala, wypielegnowala
I do poprawczaka oddac go musiala.
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Jak go zabierali, muzyka mu grala.
Ludziska sie smiali, dziewczyna plakala.
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Oj, wy ludzie, ludzie! Co wy tu robicie?
Zabieracie chlopca mi na cale zycie.
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Miala matka syna, syna jedynego.
Chciala go wychowac na pana wielkiego.
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda!
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda!
Niech zyje wolnosc, wolnosc i swoboda
Niech zyje zabawa i dziewczyna mloda
 Text zaslal: vasahasa
|