Brathanki |
Czerwone korale |
R: Czerwone korale, czerwone niczym wino Korale z polnej jarzębiny i łzy dziewczyny I wielkie łzy 1. Z miasta płaszcz i korale ma On pochwalił i rzekł, że ze mną zatańczyć chce Jego dżins i mej bluzki biel Zwarły się w tangu wnet... we włosy miał wtarty żel R: Czerwone korale, czerwone niczym wino Korale z polnej jarzębiny i łzy dziewczyny I wielkie łzy 2. Potem mnie na wycieczkę wziął I na wycieczce tej mą bieluśką bluzkę zmiął Wszyscy mi zazdrościli Gdy wróciłam i gdy w pomiętej bluzeczce szłam R: Czerwone korale, czerwone niczym wino Korale z polnej jarzębiny i łzy dziewczyny I wielkie łzy 3. Wczoraj też na tańcach był A na włosach mu żel, jak srebrzysty księżyc lśnił Tyle że z Kryśką cały czas Tańczył, a w stronę mą nie spojrzał ni jeden raz Z innym zatańczę gdy, z tą Kryśką będziesz ty A potem... czemu nie?! Niech inny bluzkę mnie, la laj laj... |
Vytištěno dne: 21. 11. 2024, 23:12:39 Tento text najdete na adrese: http://www.midisoubory.cz/ |